Perperuna – pomocnica Peruna

Wśród Słowian południowych istniał zagadkowy kult bogini Perperuny, której imię wydaje się nieprzypadkowo podobne do Peruna, który dla wielu jest najważniejszym ze słowiańskich bogów. Kim jest jednak Perperuna i dlaczego wiemy o niej tak niewiele, skoro była w bliskim związku z Gromowładnym? Pochylmy się nieco nad tą zagadkową postacią z mitów Słowian.

Najczęściej mówi się o tym, że Perperuna mogła żoną i/lub siostrą Peruna, która wspiera go w jego obowiązkach związanych z koordynowaniem pogody. Współcześni rodzimowiercy małżonkę Peruna częściej widzą jednak w postaci Mokoszy, która jest m. in. boginią ziemi, wilgotności i macierzyństwa. Wśród Słowian znane jest ludowe wierzenie o pierwszej wiosennej burzy, która rzekomo „zapładnia” ziemię, czyniąc ją żyzną i urodzajną. Wyznawcy rodzimych bogów pierwszą burzę łączą właśnie z fizycznym zbliżeniem Peruna z Mokoszą, którego prokreacyjnym rezultatem są wszystkie plony. Z tego też powodu niektórzy w Perperunie zaczęli widzieć bardziej córkę Peruna. Część badaczy stoi też na stanowisku, że Perperuna była dla Słowian hipostazą Peruna – jego dziewczęcym wcieleniem. Niektórzy domorośli poszukiwacze prawdy o słowiańskich bogach uważają, że Perperuna to młodsze wcielenie Mokoszy, podobnie jak w wypadku Jarowita będącego młodzieńczą hipostazą Peruna.

Podobnie jak w wypadku Peruna, jej imię należy wyprowadzać od prasłowiańskiego czasownika *pьrati 'bić, uderzać’. W języku polskim rdzeń ten przekształcił się on w prać, które przeważnie jest używane w innym znaczeniu, aczkolwiek wciąż używamy czasownika sprać w znaczeniu 'pobić’. Perperuna jest zatem tą, która uderza. Pewną zagadką jest zdublowanie cząstki „per”, zwłaszcza że takie powtarzanie sylab zdaje się typowe dla tej bogini. Jej drugi przydomek to bowiem Dodola, która może kojarzyć się ze słowiańską dolą bądź Dolą – boginią ludzkiego losu. Przypuszcza się, że to zdwojenie sylaby może być reliktem używania wcześniejszego imienia bogini w pieśniach rytualnych, w których bardzo często powtarzano wybrane sylaby. Przykładowe wykonanie pieśni do Dodoli w oparciu o dawne teksty ludowe można posłuchać w sieci np. w wykonaniu zespołu Vrelo.

Naša dodo Boga moli

Da orosi sitna kiša

Oj, dodo, oj dodole!

Mi idemo preko sela,

A kišica preko polja

Oj, dodo, oj, dodole!

[serbska pieśń rytualna]

Perperuna była znana Słowianom południowym co najmniej od V w. n. e., głównie za sprawą ludowego rytuału, który odprawiano, żeby sprowadzić deszcz. Zwyczaj ten nazywano oblewaniem Perperuny. Na bałkańskiej wsi dotkniętej suszą ze społeczności wiejskiej wybierano młodą dziewczynę, która na czas obrzędu stawała się Perperuną. Najczęściej była to panna niegotowa do zamążpójścia będąca równocześnie czyjąś najmłodszą córką. Taką dziewczynę rozbierano do naga i przykrywano ziołami, liśćmi i kwiatami. Atrybutem dziewczyny na czas obrzędu często stawały się gałęzie dębu – drzewa poświęconego Perunowi. Tak przystrojoną dziewczynę okoliczne dzieci tanecznym krokiem oprowadzały od domu do domu, gdzie gospodynie i staruchu nie szczędziły wody i sowicie oblewały dziewczynę od stóp do głów.

Uroš Predić, Oblewanie Dodoli (1892)

Przypuszcza się, że przydomek Dodola jest imieniem późniejszym, które wynikło z potrzeby tabuizowania imienia bóstwa. Według tej teorii imię Dodola byłoby onomatopeją powstałą od dudnienia (dźwięku wydawanego przez grzmoty). Tłumaczyłoby to szereg obocznych imion tej postaci: Dodola, Dudula, Didiula. Niektórzy łączyli Dodolę z Dzidzilelą – zagadkową boginią wzmiankowaną w panteonie Jana Długosza, gdzie Dzidzilela jest boginią wesel i płodności. Podobny zabieg tabuizowania bogów gromowładnych jest potwierdzony wśród Bałtów, gdzie gromowładny Perkun jest nazywany po litewsku Dundulis, a po łotewsku Dunduselis.

Taką dziewczynę w bułgarskich i macedońskich pieśniach nazywano Perepuną lub Peperuną. Interesujący przy tym wydaje się związek przydomka dziewczyny ze słowem peperuda, które jest bułgarskim określeniem motyla. Prawdopodobnie wraz z zanikiem przedchrześcijańskich wierzeń wśród Słowian południowych imię Perperuny przetrwało w zniekształconej formie w kulturze ludowej, zaś samą oblewaną dziewczynę przestano kojarzyć z boginią, zaś zaczęto łączyć ją z wiosennym motylem. Niektórzy uważają też czasem, że Perperuny nigdy nie traktowano jako bogini, a nazywano tak wyłącznie dziewczynę, która miała być ofiarą dla gromowładnego Peruna. Podobny zwyczaj był znany także wśród niesłowiańskich narodów sąsiadujących ze Słowianami południowymi. Albańczycy taką dziewczynę nazywali Perperoną, zaś Rumuni Pirpiruną.

Andriej Szyszkin ©

Przyglądając się mitologiom innych ludów, można doszukiwać się pewnych podobieństw Perperuny do nordyckiej Fjørgyn – matki Thora i bogini uosabiającej życiodajną ziemię. Niektórzy łączą też południowosłowiańską boginię deszczu z wedyjskim bogiem deszczu i burzy o imieniu Pardźanja, którego traktowano jako dawcę mleka i miodu. Zagadkowy jest także związek Perperuny z Perepłutem – wschodniosłowiańskim bóstwem tańca i wód śródlądowych..

W świetle dostępnego materiału źródłowego trudno powiedzieć, na ile kult Perperuny był rozpowszechniony wśród Słowian. Jej związek z Perunem wydaje się oczywisty, aczkolwiek zagadkową sprawą jest to, że kult Peruna jest względnie słabo poświadczony wśród Słowian południowych, stąd nie wiadomo, na ile kulty Peruna i Perperuny funkcjonowały obok siebie w obrębie tych samych zbiorowości.

Podobał Ci się artykuł? Rozważ postawienie nam kawy. Utrzymanie strony kosztuje, a nasze treści tworzymy za darmo.
Postaw mi kawę na buycoffee.to